Wygląd: Przeklęte stworzenia nocy, o obliczach poczwar. Wysokie na ponad dwa metry upiory, chude niczym wyschniete trupy. Garbią się jednak dla wtopienia w tłum, choć posturę mają naturalnie prostą. Ich długie ramiona kończą szponiaste palce o cienkich kościach, jakby stworzone do chwytania ofiar wśród mroku. Są one przy tym nadspodziewanie zręczne, a siła uścisku zaskoczyła wielu martwych głupców. Szmatami będą zakrywać nieprzyjemną w dotyku skórę, w kolorze od bladej po sinoczarną, przylegającą okropnie do kości. Twarz ich przy tym pociągła, chuda... straszna. Czaszki łyse. Oczy zaś czarne, szkliste, jak otchłań z kryjącym się na dnie bólem i mrocznym szaleństwem.
I gdyby szkaradności jeszcze było mało, miewają inne znamiona. Zaostrzone uszy, narośla, niewielki ogon...

Wiek: Udręczona egzystencja tych istot dłużyć się może przez prawie dwa, a nawet trzy ludzkie pokolenia. Niewielu jednak dożywa choćby połowy tego czasu. Rozerwani na strzępy wśród ciemnych uliczek Bertońskich miast, paleni wśród ryku tłumu, dręczeni psychozą... Tylko najsilniejsi przetrwają. A takich jest niewielu...

Charakter: Athema, jak się nazwali, potocznie oznaczać zaczęło "wyklętego". Czy jest to wrodzone, czy też może ze względu na nacisk reszty świata, Athema rzeczywiście zaczęli postrzegać siebie jako grzeszników ukaranych przez Ultimę. Owe poczucie winy towarzyszy im ciągle, niszcząc powoli psychikę. Są więc często bardzo niestabilni, zdolni w pewnym momencie przejść z rozpaczy do nagłego ataku szału, czy nawet autooagresji. Drugim aspektem jest zelotyzm Athema. Ślepo poszukując rozgrzeszenia nieznanych sobie win, zdolni są do równie strasznych rzeczy w imię Ultimy.
Szykany wykształciły w nich zaś skrytość. Nawet w grupie będą się izolować jak najbardziej, a swych tajemnic nie zdradzą praktycznie nikomu. Skrzętnie gromadząc wiedzę, zachowują ją dla siebie i dzielą bardzo rzadko. Ten żałosny pozór ofiary losu pozwala im bardzo długo ukrywać iście diabelski spryt...

Predyspozycje: Pariasi - Zakon niesie światło w imię Ultimy, Athema zaś są stworzeniami mroku, do którego wygnano ich za nieznane sobie winy. Pogrążeni w wiecznej pokucie, akceptują jednak ten los i przypisaną mu rolę wśród wiernych. Potworny wygląd, inteligencja oraz znajomość ciemnej strony świata czyni Athema idealnymi sługami Inkwizycji. Dlatego też należy się spodziewać spotkania ich w charakterze prywatnego oprawcy, skrytobójcy, czy szpiega wśród świty członka Świętego Officium. Wszak ktoś musi brudzić sobie ręce przy służbie Najwyższemu...

Archetypy: Barbarzyńca, Obrońca, Dualista, Zabójca, Sokole Oko, Łowca Głów, Tropiciel

Stosunek do innych ras: Ich stosunek do innych określają oni sami, religia oraz poziom szaleństwa do którego się doprowadzili. Zazwyczaj nienawidzą ras wrogich Zakonowi, Terakan i Aragan, uważając za potwory równie złe, co oni sami. Łatwiej im też będzie zrozumieć mieszańca, gdyż sami są pariasami społecznymi. Nabożny lęk zaś czuć będą przed idealnymi, anielskimi Stigma. Wszak są oni posłańcami Ultimy, podczas gdy Athema to shańbieni na wieki grzesznicy...

Frakcje, występowanie: Trudno orzec, gdzie i kiedy pojawiają się Athema. Zazwyczaj widuje się ich wśród najbiedniejszych warstw aglomeracji miejskich, gdyż tam łatwiej jest im kryć się wśród tłumu szmaciarzy. Nie słyszano nigdy, by mieli jakiś rodzaj ojczyzny, acz krążą plotki o kilku zamkniętych społecznościach gdzieś wśród mrocznych, górskich lasów
Ze względu na swój wygląd Athema zostali odrzuceni przez wszystkich... Prawie wszystkich. Do niedawna jeszcze nawet Zakon tępił ich jako potwory niegodne istnienia. Teologowie Inkwizycji zbadali jednak naturę ich psychiki i orzekli, iż niewielki, bardzo drobny blask światła Ultimy tli się jednak w ich duszach. Świadczyć o tym miało niepokojące poczucie winy, brzemię każdej z tych istot od urodzenia.
Ten niespodziewany akt łaski zwrócił Athema w stronę Zakonu i teraz są oni jednymi z najbardziej oddanych, choć pogardzanych, jego sług.

Religia: Zakon okazał im łaskę, gdzie inni obrzucili pogardą. Ultima ukarał ich skazą za potworne zbrodnie duszy, Ultima jednak pozwoli też je odpokutować. Będą więc mu służyć, z mroku do którego ich wypędzono. I będą patrzeć w to światło Najwyższego, bo tylko ono daje ukojenie dla Athema...

Statystyki początkowe: 

Siła	5	Siła woli	3
Budowa	3	Krzepa	4
Inteligencja	4	Szybkość	5